Heyka!
Nareszcie udało mi się przysiąść do podręcznika źródłowego do Niemców.
Nareszcie udało mi się przysiąść do podręcznika źródłowego do Niemców.
Ale na początek mała dygresja. Misiek zarzucił mi ostatnio, (komentarz w poprzednim poście) że
”Wklejasz posty o grze która nikogo nie obchodzi”. Właściwie to nie
mam jakiegoś wyznaczonego „planu wydawniczego” piszę o tym co
aktualnie mam na tapecie. A że w zeszłym tygodniu jedyny kontakt z
hobby był przez X-winga ciężko się dziwić że nagromadziło się
trochę postów w tym temacie. Z drugiej strony nie ma reguły. Myślałem że postem o modyfikacji zasad do Warzona poruszę dyskusję
chociaż odrobine, a tu lipa! Majki zamówił posta o MiMie. Nie wiem nawet czy przeczytał bo
ostatnio ani widu ani słychu. (no i musiałem skreślić bo w międzyczasie Majki się odezwał -
dzięki za uznanie chociaż wolałbym nie być porównywany do MiMa) :-)
Juby też się chyba obraził bo nie daje znaków życia. Jedynie Werter
się odezwał! Ale tylko po to abym przesłał mu kod do WoWa. ;-) Swoją drogą
moglibyście napisać mi o czym chcielibyście poczytać. Bo mówienie
że bloga robię przede wszystkim dla siebie to takie trochę
oszukiwanie samego siebie. Zależy mi na tym żeby te wypociny, które
tu zamieszczam przeczytało z siedem osób :-) A dobrym wyznacznikiem
czy ktoś przeczytał jest skrobniecie choćby pół słowa w sekcji
koment.
Dobra dość marudzenia! Było trochę X-winga. Było trochę Warzone.
Teraz kolej na Bolt Action. Kolejnym podręcznikiem, który wpadł w
moje ręce jest „Armies of Germany”.
Cóż mam do powiedzenia w tym temacie? Otóż niewiele.
Podręcznik porównałbym do książki opisującej Amerykanów czyli
regulacja nie rewolucja. Podręcznik trzyma wysoki poziom wydawniczy, i ma dokładnie te same
wady i zalety co dwie poprzednio przeze mnie opisane książki: Amerykanie i Rosjanie. Czyli w skrócie: Miękka oprawa, niecałe 100 stron, sprawia wrażenie
broszury nie pełnej książki. Ale zarazem pięknie wydany, dużo
ładnych zdjęć z miniaturowych pól bitew, sporo ilustracji.
Podzielony na trzy sekcje. Pierwsza w paru słowach traktująca o
rysie historycznym armii niemieckiej. Od blitzkriegu w 1939 po
obronę Berlina 1945.
Druga część to właściwy dla gry opis armii.
Zasady specjalne niemieckiej armii nie zmieniły się od podręcznika
głównego. Są to Initiative Training - jednostka ma szansę zachować pełen Ld po starcie
sierżanta i Hitler’s Buzz Saw zwiększająca szybkostrzelność LMG i
MMG w jednostkach piechoty o jedną kostkę. Bardzo dobre, solidne
zasady. W późniejszej części podręcznika wzbogacone jeszcze przez
zasadę Schurzen dla niektórych pojazdów pancernych, pozwalającą zignorować
modyfikator +1 do penetracji boku pojazdu. Piechota jest w sumie
standardowa. Kilka jednostek regular, przede wszystkim Wermacht w
wersjach early i late. Trochę jednostek elitarnych Veterans, Waffen
SS i Fallschirmjägers. Do tego kilka jednostek charakterystycznych
raczej w końcowej fazie wojny czyli Volkssturm, Volks Grenadierzy czy
Hitler Youth. Na uwagę zasługują szczególnie te dwie ostatnie
jednostki gdyż mają dodatkowe zasady specjalne, co jak zauważyłem
poza Rosjanami jest rzadkością. :-P Otóż jednostki te wykupujemy
jako „Green” i gdy zostają ostrzelani po raz pierwszy pokazują na
co ich naprawdę stać – rzucamy kością i na 1 – okazują się
tchórzami i padają na ziemię dostając dodatkowe Pin Markery. 2-4
okazują się standardową „inexperience” piechotą. Na 5-6 okazuje
się, że mamy do czynienia z ludźmi lepszego sortu i awansują na
„regular”. Ale mało tego tu pojawia się zasada specjalna, bo do tej
pory to była zwykła zasada „Green”. W przypadku awansu na „regular”
rzucamy po raz drugi i na wyniku 5-6 okazuje się że mamy do
czynienia z weteranami frontu wschodniego w przypadku
Volks Grenadierów lub z fanatycznym oddaniem w przypadku
Hitler-jugend! Szansa mała ale jest.
W podręczniku zwraca uwagę przede wszystkim sekcja opisująca
pojazdy. Zróżnicowanie i obfitość dają się we znaki, gdyż Niemcy
posiadali w swoim arsenale kilka naprawdę doskonałych konstrukcji.
Znajdziemy tu praktycznie wszystkie popularne warianty wszystkich
czołgów, transporterów i samochodów opancerzonych jakie pojawiły
się podczas drugiej wojny światowej. Naprawdę jest z czego
wybierać.
Trzecia część podręcznika to teatry działań na poszczególnych
frontach. Znajdziemy tu listy dopuszczalnych w danym okresie
jednostek. Jeżeli chcemy pobawić się w bardziej historyczne starcia
powinniśmy właśnie tu szukać wskazówek co wystawiać.
Ogólnie wrażenia mam pozytywne. Jednak do pełnej oceny armii
przydałoby się zagrać kilka bitew i dopiero wtedy na podstawie
pewnych doświadczeń wdawać się w dyskusję.
A więc, do zobaczenia na
froncie! (mam nadzieję)
Pozdro.
Wyrywanie zdań z kontekstu i wykorzystywanie ich do manipulowania publicznością? Do tego już doszło? Jak widać internetowa sława zmienia ludzi... #rozczarowanie #polska
OdpowiedzUsuńAle by choć trochę nawiązać do tematu posta: pamiętacie Alien vs Predator? Tak, ten stareńki shooter. Więc gog ma do piątku małą promocję. Rzućcie sobie okiem i zdecydujcie czy nie będziecie chcieli kiedyś go spróbować po sieci (jak już wystartuje ten cały gog galaxy). Hej, za darmo, to cena na którą Cię stać! http://www.gog.com/
Misiek
Co do porownywanie Ciebie do MiMa to mialo tylko polechtac Twoje ego. A tak na serio to zagon Wertera do opracowania szaty graficznej i mozesz podbijac internet ;-)
OdpowiedzUsuńWYWOŁANY DO TABLICY , ZGŁASZAM SIĘ. NO WIEC ODPOWIEM JAK POPRZEDNIO X-WING TO NIE DLA MNIE.
OdpowiedzUsuńBOLT CZEKAM NA OPIS JAPOŃCZYKÓW. POMALUTKU KIEŁKUJE POMYSŁ NA BOLTA ALE SZUKAM POMYSŁU NA STRONĘ.
JUBY
Join evil side! Bez dobra nie ma zła. Bez zła, dobro traci sens :D
UsuńDo takich core zasad moim zdaniem można zaliczyć:
OdpowiedzUsuń- dodatkowe wykupienie Fanatics dla Waffen SS
- tylko oddziały Veterans type mogą posiadać 2xLMG - podstawowa piechota tylko jedno
- Można kupić ... ROOOWWWEEERRRRYYYY :D
Na razie przerobiłem 1/3 w łóżku. Dzisiaj wieczorem część dalsza :)
ps. W WoWie na razie idę zgodnie z chillout planem ;)