czwartek, 16 października 2014

Atlantic Wall…

Heyka!


Nareszcie udało mi się przysiąść do podręcznika źródłowego do Niemców. 
Ale na początek mała dygresja. Misiek zarzucił mi ostatnio, (komentarz w poprzednim poście) że ”Wklejasz posty o grze która nikogo nie obchodzi”. Właściwie to nie mam jakiegoś wyznaczonego „planu wydawniczego” piszę o tym co aktualnie mam na tapecie. A że w zeszłym tygodniu jedyny kontakt z hobby był przez X-winga ciężko się dziwić że nagromadziło się trochę postów w tym temacie. Z drugiej strony nie ma reguły. Myślałem że postem o modyfikacji zasad do Warzona poruszę dyskusję chociaż odrobine, a tu lipa! Majki zamówił posta o MiMie. Nie wiem nawet czy przeczytał bo ostatnio ani widu ani słychu. (no i musiałem skreślić bo w międzyczasie Majki się odezwał - dzięki za uznanie chociaż wolałbym nie być porównywany do MiMa) :-) Juby też się chyba obraził bo nie daje znaków życia. Jedynie Werter się odezwał!  Ale tylko po to abym przesłał mu kod do WoWa. ;-) Swoją drogą moglibyście napisać mi o czym chcielibyście poczytać. Bo mówienie że bloga robię przede wszystkim dla siebie to takie trochę oszukiwanie samego siebie. Zależy mi na tym żeby te wypociny, które tu zamieszczam przeczytało z siedem osób :-) A dobrym wyznacznikiem czy ktoś przeczytał jest skrobniecie choćby pół słowa w sekcji koment.

Dobra dość marudzenia! Było trochę X-winga. Było trochę Warzone. Teraz kolej na Bolt Action. Kolejnym podręcznikiem, który wpadł w moje ręce jest „Armies of Germany”.


Cóż mam do powiedzenia w tym temacie? Otóż niewiele. Podręcznik porównałbym do książki opisującej Amerykanów czyli regulacja nie rewolucja. Podręcznik trzyma wysoki poziom wydawniczy, i ma dokładnie te same wady i zalety co dwie poprzednio przeze mnie opisane książki: Amerykanie i Rosjanie. Czyli w skrócie: Miękka oprawa, niecałe 100 stron, sprawia wrażenie broszury nie pełnej książki. Ale zarazem pięknie wydany, dużo ładnych zdjęć z miniaturowych pól bitew, sporo ilustracji. Podzielony na trzy sekcje. Pierwsza w paru słowach traktująca o rysie historycznym armii niemieckiej. Od blitzkriegu w 1939 po obronę Berlina 1945. 


Druga część to właściwy dla gry opis armii. Zasady specjalne niemieckiej armii nie zmieniły się od podręcznika głównego. Są to Initiative Training - jednostka ma szansę zachować pełen Ld po starcie sierżanta i Hitler’s Buzz Saw zwiększająca szybkostrzelność LMG i MMG w jednostkach piechoty o jedną kostkę. Bardzo dobre, solidne zasady. W późniejszej części podręcznika wzbogacone jeszcze przez zasadę Schurzen dla niektórych pojazdów pancernych, pozwalającą zignorować modyfikator +1 do penetracji boku pojazdu. Piechota jest w sumie standardowa. Kilka jednostek regular, przede wszystkim Wermacht w wersjach early i late. Trochę jednostek elitarnych Veterans, Waffen SS i Fallschirmjägers. Do tego kilka jednostek charakterystycznych raczej w końcowej fazie wojny czyli Volkssturm, Volks Grenadierzy czy Hitler Youth. Na uwagę zasługują szczególnie te dwie ostatnie jednostki gdyż mają dodatkowe zasady specjalne, co jak zauważyłem poza Rosjanami jest rzadkością. :-P Otóż jednostki te wykupujemy jako „Green” i gdy zostają ostrzelani po raz pierwszy pokazują na co ich naprawdę stać – rzucamy kością i na 1 – okazują się tchórzami i padają na ziemię dostając dodatkowe Pin Markery. 2-4 okazują się standardową „inexperience” piechotą. Na 5-6 okazuje się, że mamy do czynienia z ludźmi lepszego sortu i awansują na „regular”. Ale mało tego tu pojawia się zasada specjalna, bo do tej pory to była zwykła zasada „Green”. W przypadku awansu na „regular” rzucamy po raz drugi i na wyniku 5-6 okazuje się że mamy do czynienia z weteranami frontu wschodniego w przypadku Volks Grenadierów lub z fanatycznym oddaniem w przypadku Hitler-jugend! Szansa mała ale jest.


W podręczniku zwraca uwagę przede wszystkim sekcja opisująca pojazdy. Zróżnicowanie i obfitość dają się we znaki, gdyż Niemcy posiadali w swoim arsenale kilka naprawdę doskonałych konstrukcji. Znajdziemy tu praktycznie wszystkie popularne warianty wszystkich czołgów, transporterów i samochodów opancerzonych jakie pojawiły się podczas drugiej wojny światowej. Naprawdę jest z czego wybierać.

  
Trzecia część podręcznika to teatry działań na poszczególnych frontach. Znajdziemy tu listy dopuszczalnych w danym okresie jednostek. Jeżeli chcemy pobawić się w bardziej historyczne starcia powinniśmy właśnie tu szukać wskazówek co wystawiać.
Ogólnie wrażenia mam pozytywne. Jednak do pełnej oceny armii przydałoby się zagrać kilka bitew i dopiero wtedy na podstawie pewnych doświadczeń wdawać się w dyskusję. 
A więc, do zobaczenia na froncie! (mam nadzieję)

Pozdro.     

5 komentarzy:

  1. Wyrywanie zdań z kontekstu i wykorzystywanie ich do manipulowania publicznością? Do tego już doszło? Jak widać internetowa sława zmienia ludzi... #rozczarowanie #polska

    Ale by choć trochę nawiązać do tematu posta: pamiętacie Alien vs Predator? Tak, ten stareńki shooter. Więc gog ma do piątku małą promocję. Rzućcie sobie okiem i zdecydujcie czy nie będziecie chcieli kiedyś go spróbować po sieci (jak już wystartuje ten cały gog galaxy). Hej, za darmo, to cena na którą Cię stać! http://www.gog.com/
    Misiek

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do porownywanie Ciebie do MiMa to mialo tylko polechtac Twoje ego. A tak na serio to zagon Wertera do opracowania szaty graficznej i mozesz podbijac internet ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. WYWOŁANY DO TABLICY , ZGŁASZAM SIĘ. NO WIEC ODPOWIEM JAK POPRZEDNIO X-WING TO NIE DLA MNIE.
    BOLT CZEKAM NA OPIS JAPOŃCZYKÓW. POMALUTKU KIEŁKUJE POMYSŁ NA BOLTA ALE SZUKAM POMYSŁU NA STRONĘ.

    JUBY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Join evil side! Bez dobra nie ma zła. Bez zła, dobro traci sens :D

      Usuń
  4. Do takich core zasad moim zdaniem można zaliczyć:
    - dodatkowe wykupienie Fanatics dla Waffen SS
    - tylko oddziały Veterans type mogą posiadać 2xLMG - podstawowa piechota tylko jedno
    - Można kupić ... ROOOWWWEEERRRRYYYY :D

    Na razie przerobiłem 1/3 w łóżku. Dzisiaj wieczorem część dalsza :)
    ps. W WoWie na razie idę zgodnie z chillout planem ;)

    OdpowiedzUsuń