X-wing starcie drugie. Tym razem dwa TIE (Czarna i Obsydianowa Eskadra) próbowały ukraść sondy szpiegowskie Rebelii bronione
przez Pilota Czerwonej Eskadry.
Pierwsza tura to pełna moc
silników i skracanie dystansu. W drugiej ostre przejście ogniowe
zakończone mocnymi uszkodzeniami TIE z Obsydianowej Eskadry.
X-wingowi też się dostało i stracił obie osłony! Piloci TIE
postanowili się rozdzielić. Pilot Czarnej Eskadry wykonał pętlę
a Obsydianowy szeroki zwrot kierujący go prosto na sondę rebelii.
X-wing również wykonał pętlę, jednak kombinacja tych manewrów
sprawiła, że oba TIE znalazły się poza zasięgiem ostrzału. Kolejna
tura to ostre przejście ogniowe pomiędzy TIE z Czarnej Eskadry a
X-wingiem. Oba statki doznały uszkodzeń jednak to X-wing oberwał
krytycznie i jego silniki zaczęły zawodzić. Pilot Czerwonej Eskadry wyrównał lot i rozpoczął pościg za Obsydianowym TIE,
który wykorzystał sytuację i zeskanował jedną z sond. Rozpoczęła
się pogoń! Z każdą turą pilot X-winga był coraz bliżej i w końcu
wszedł w skuteczny zasięg strzału, namierzył cel i odpalił torpedy
protonowe! Kula ognia wyznaczyła miejsce trafienia jednej z torped.
Czerwony uśmiechnął się pod nosem. Teraz został mu pojedynek jeden
na jeden z czarnym TIE. X-wing wykonał pętlę zawracając w kierunku
ostatniego TIE. Czarny TIE w międzyczasie zbliżył się do sondy.
Jednak TIE fightery są trudne do kontrolowania przy niskich
prędkościach i nie udało mu się podjąć sondy za pierwszym razem.
Zaczął wykonywać zwrot, gdy zauważył zbliżającego się X-winga. I tu
zaczął się popis manewrowy w wykonaniu HIpola! Do bólu wykorzystał
fakt wcześniejszego uszkodzenia silników X-winga. Nie dość, że za
każdym razem cudem unikał prób choćby otwarcia do niego ognia to
zrobił to tak umiejętnie, że udało mu się zebrać sondę! Miałem
tylko jedną turę, w której mogłem go zestrzelić. Jednak mimo
namierzenia celu, jaki i maksymalnego skupienia pilota udało mi się
„tylko” podpalić konsolę sterowniczą TIE trafieniem krytycznym.
Hipol wyciągnął ostry skręt pozycjonujący go w kierunku jego
krawędzi stołu, i włączył pełną moc. Na tym etapie nie było już
możliwości dogonienia TIE wolniejszym X-wingiem. I potyczka
zakończyła się zwycięstwem Imperium.
Dzisiaj gonił nas czas, ale następnym razem postaram się o
dokumentacje zdjęciową. :-) No i myślę, że przy kolejnym spotkaniu
nie będziemy ograniczać się do trzech myśliwców na stole!
Zważywszy, że dostałem wiadomość, że pierwsza z zamówionych przez
moją żonę paczek z X-wingiem właśnie doszła. (wcześniejsze prezenty
na urodziny, Mikołaja i imieniny). ;-D Jutro może uda się
rozpakować Y-winga.
Pozdro.
Wklejasz posty o grze która nikogo nie obchodzi, a potem znowu będzie płacz że nikt komentarzy nie wrzuca i się blogiem nie interesuje :D
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie, to skoro już parę partii macie za sobą to może jakaś większa gra? Walka pomiędzy trzema myśliwcami nie robi specjalnie wrażenia.
I pytanie do gry: z jednej strony tie-fightery nie mają osłon, ale jak czytam twoje opisy to wcale nie tak 'filmowo' się rozpadają. Zamiast zostawiać po sobie chmurę skondensowanego gazu to obrywają jakieś "krytyki" które nie wydają się mieć wpływu na rozgrywkę... Może następnym razem wrzucisz trochę więcej mechaniki do opisu to nam to trochę lepiej naświetli sytuację.
Misiek
A jednak. Wrzucam posta o Star Warsach mam komentarz. Wrzucam posta o Warzonie - pusto! To ktora ta gra nikogo nie obchodzi? :-) Mechaniki w tej grze jest tyle co kot naplakal wiec nie bardzo jest o czym pisac. Ale nastepnym razem dorzuce wstawki "mechaniczne". TIE wcale nie jest tak słabą konstrukcją jak wmawiają nam propagandowe filmy rebeliantow. :-) Potrafi wytrzymac tyle samo trafien co x-wing bez oslon. A co do wielkosci potyczek to poki co ograniczał nas czas i ilosc dostepnych dla nas modeli. Przy nastepnej okazji sie poprawimy. Ja juz mam dwa x-wingi i jednego y-winga, do tego dwa TIE do porzyczenia. Wiec kolejna bitwa bedzie wieksza. Natomiast nie wstrzymywalbym oddechu, kiedy to bedzie bo Hipol wyjechal i nie mam z kim zagrac ;-p
UsuńCo do WZ to się nie dziwię bo po pierwsze, post pod postem więc można przegapić :) Po drugie to wszyscy sobie możemy co najwyżej pogratulować rzucania się na nowy-stary tytuł jak szczerbaty na suchary. Trzeba było poczekać aż się wyklarują zasady i jak się okazuje po czasie, także modele, więc co tu komentować?
UsuńŻonę miałeś namawiać na granie :D
Misiek
za tydzień pewnie będę wiec luzik i będę miał tie advanced, interceptor, phantom a fightery wezme od Ciebie
Usuńdo wpisu z 10go(chyba):
OdpowiedzUsuńMichał: "Jesli chodzi o 1 to moim zdaniem powinno zostac tak jak jest. Rozwiazanie zaproponowane przez
Kusego faworyzowaloby jeszcze berdziej modele z niemodyfikowanym pancerzem. Notomiast co do kart to tu mysle ze rozwiazanie Konanowicza bedzie najlepsze. Zadnych kart!!!"
niestety to faworyzuje strzelające armie! bieg i strzał lub ruch przycelowanie i strzal, do szarzy nic to nie daje bo nie mozesz wiecej sie przemiscic niz 2xM to już wole zeby te karty zostały tak jak są, czekajmy cierpliwie na errate i faq.
"Zadnch kart" dla bauhausu i capitolu to blogoslawienstwo mysle ze dla cybertrinicu tez
wiem ale do tamtego już nikt nie zajrzy:P
UsuńW sumie racja. Kusy, żeby uniknąć na przyszłość takich problemów to weź stwórz jakieś forum, ok? No wiesz, będzie NAM wygodniej dyskutować :D
UsuńMisiek
może nie brali licencji na wizerunek postaci, dlatego nie ma luka ale chyba czubake widzialem czy postac zalogi: vadera... nie mam wiec nie potwierdze.
OdpowiedzUsuńplastikowe wersje sa ale trzeba sobie dokupic, FFG robi od zawsze na tych tekturach i o ile nie zalejesz tego woda itp beda slużyć. Ja przewiduje ze najwiekszą bolączką będą te "patyczki" które łączą jednostkę z podstawką.
w podstawowym podreczniku nic nie ma wiec pewnie tak jest opisane ale raczej tylko to co zwyczajnie czyli nie mozesz do niego strzelac jezeli w fazie ataku nadal sie z nim stykasz i nie masz akcji. Natomiast gdy takie duze statki udeża w asteroide to moga dostac obrazenia ale niszcza asteroide przy okazji:D
OdpowiedzUsuńTrzeba sobie kupic transportowiec i poczytac ;-) bo zasady dodatkowe dodawane sa tylko do tych modeli, ktorych dotyczą. Np. w Y wingu mialem wstawke z zasadami do ion cannon. A ze podstawka ma byc dla laikow nie obciazali instrukcji wszystkimi zasadami specjalnymi.
OdpowiedzUsuń