czwartek, 4 września 2014

In the jungle, the mighty jungle the lion sleeps tonight

Heyka
Dawno mnie nie było, ale nie znaczy to że nic nie robiłem :)
Żeby rozwiać wątpliwości Jubego co do wykonania pomysłu i żeby zachęcić go do wpłaty, (a także pokazać Majkiemu i Michorowi na co poszły ich pieniądze :-P) poniżej  zdjęcia pierwszego Junglowego terenu.
    






Zdjęcia oczywiście kiepskiej jakości - robione komórką - ale dalej nie mogę namówić Małżowiny na zakup nowego aparatu (no przecież kochanie do robienia zdjęć rodzinnych :-P).
Na zdjęciach przedostatni etap. Zostało tylko zamaskować klej - ale czekam aż wyschnie teraz więc postanowiłem wrzucić coś na bloga.

A jeżeli pieniążków zebrałoby się więcej - poniżej SNEAK PEAK projektu pełnego terenu modułowego :-)


No i chciałem się pochwalić co mi wczoraj przyszło :-)


No i tu muszę trochę (a właściwie to sporo) ponarzekać! Otóż jeżeli wykonanie modeli piechoty jest super, tak Orka to po prostu PORAŻKA!!!
Dwa główne zarzuty to niedopasowanie formy (szczególnie widoczne na nogach) i to w takim stopniu, że żeby je zniwelować trzeba było dosłownie rzeźbić - niekiedy tracąc szczegóły modelu!
Drugi zarzut to nadlewki. A konkretnie miejsca w których żywica doprowadzana jest do formy...
Nie wiem kto to wymyślił ale na korpusie nadlewki te występują w najbardziej eksponowanej płycie pancerza!!!(te dwa małe panele na samym czubku). Ja rozumiem że takie nadlewki są konieczne ale nie KURDE w najbardziej eksponowanym miejscu!!! Dodatkowo jedna z nadlewek wypadła dokładnie na lini łączenia dwóch paneli i dosłownie musiałem ją wyrzeźbić nożykiem!
Z plusów to łatwość montażu. Jak modele piechoty sprawiły mi trochę trudności, to Orkę skleiłem dosłownie w trzy minuty - jest wręcz prostacka.

Dobra tyle na razie. Pozdrawiam i czekam na komentarze!     

4 komentarze:

  1. Jestem po pierwszej grze więc pytanie do terenów
    Po wykonaniu całego terenu w typie dżungla czy dam rade tam poruszać się pojazdami? Bo oprócz drzewek cały teren chcesz zasłać kamykami z tego co widzę na 4 zdjęciu. Przeleci tam ryba? Albo Battelwagony?
    Zostało coś kasy czy te trzy kawałki zjadły całość? Generalnie ile trzeba jeszcze dozbierać by cieszyć się zielonym piekłem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ok najpierw odpowiem na drugie pytanie. Kasy nie zostało już nic (musiałem dołożyć jeszcze ze swoich liczę że Juby wpłaci mi te 50 które deklarował) ale w produkcji jest dużo więcej tych terenów - więc to nie wszystko. Kolejne zdjęcia wrzucę może jeszcze dzisiaj.
    A co do battlewagonów i rybek odpowiem pytaniem na pytanie - a dużo czołgów widziałeś w filmie "Predator"? :-) Bo to jeden z filmów, na którym się wzorowałem tworząc projekt tego terenu. Bardziej zależało mi na klaustrofobicznej gęstej dżungli gdzie będzie można swobodnie powalczyć wręcz i postrzelać się z shotgunów. Jungla dla mnie nie jest naturalnym środowiskiem dla dużych pojazdów. Poza tym teren jest przygotowywany na razie w formacie 1'x1' i nie mam na razie wystarczająco dużo materiałów żeby przygotować pełny zestaw na stół 4'x4' (potrzeba 16 "płytek" na razie w produkcji mam 4) a co dopiero 6'x4' (24 "płytki") Więc na potrzeby WH40k zostanie wystarczająco dużo miejsca dookoła dżungli żeby powalczyć pojazdami.

    OdpowiedzUsuń
  3. W ŚRODĘ ZROBIĘ CI PRZELEW BO WTEDY BĘDĘ ROBIŁ PRZELEWY, CAŁKIEM DOBRZE WYGLĄDA.

    JUBY

    OdpowiedzUsuń