piątek, 9 października 2015

Jesień cudów



Heyka!




Dawno mnie nie było, ale koniec miesiąca niestety bardziej sprzyja nadgodzinom w pracy niż pisaniu bloga. A w tym miesiącu w pracy było wyjątkowo gorąco. I nie mam tu na myśli złotej polskiej jesieni… Krótko streszczając sprawę, konflikt z przełożonym został załagodzony - kierownik przestał mi wydawać bezsensowne polecenia, a ja przestałem je ignorować. ;-P

Dodatkowo widać, że zaczęła się jesień, bo po wakacjach odwiedzili mnie prawie wszyscy znajomi! Zlatują się do ciepłej piwniczki jak szczury na zimę :-) A każda taka wizyta to dobry pretekst aby rozegrać jakąś bitewkę. Byli prawie wszyscy – piję tu do Ciebie Majki! Nawet Misiek się zjawił i spróbował Flames of war – ze skutkiem niestety opłakanym. 


No ale, albo ma się szczęście w miłości albo w kartach kościach. A niestety ilość wolnego czasu jaki mam do poświęcenia na hobby, pozwala mi albo na granie albo na pisanie. Ale nie ma tego złego, materiał dowodowy w postaci zdjęć został zebrany. I w produkcji mam już kilka raportów bitewnych.
A wiec małe preview tego co w najbliższych tygodniach się powinno pojawić:


Bolt Action: Vert (Wermacht) vs Kusy – czyli ja (Soviets)


X wing: Michor (Rebels) vs Kusy (Imperials)


Warhammer 40K: Juby (Chaos) vs Kusy (Orcs)


A nie wspomniałem jeszcze o projektach pobocznych. Starcia myśliwców doczekały się pierwszego wydruku kart samolotów. Zamówienia na samoloty zostały porobione – czekam na realizację. Udało mi się znaleźć – w miarę przystępnych cenach – modele A6M Zero! Tak że rozszerzamy konflikt na Pacyfik! I tu apel do Was czytacze. Jeżeli spotkaliście się kiedyś albo wiecie gdzie można nabyć modele ME Bf 110 W skali 1:144 to dajcie znać. Bo jedyne oferty jakie znalazłem znajdują się w USA i koszt przesyłki zabija cały sens zamawiania. Pierwsze testy zasad podstawowych zostały zrobione, a w planach mam już zasady zaawansowane z dodatkowymi aspektami gry, ubarwiające i rozszerzające rozgrywki. 

Michor poruszył lawinę! Swoją rozgrywką ze mną w Mordheima spowodował, że zewsząd dostaję deklaracje chętnych do grania. Rozpatrywane są gangi Undead i Carnival of chaos, zakupieni zostali Witch Hunterzy. Ja sam oczywiście nie mogę się zdecydować czym chciałbym zagrać. Więc jak zwykle łapie kilka srok za ogon!  W jednym z komentarzy do battlereportu dostałem propozycję zapoznania się z zasadami do Warheima i to właśnie planuję robić w najbliższy weekend. Dodatkowo poprosiłem o rade znajomego architekta (pozdrawiam Hipola) o polecenie jakiegoś programu do projektowania szkiców budynków, zakupiłem trochę materiałów budowlanych i jestem już po pierwszych testach na żywej tkance – żona nie była zachwycona widząc co nowego pojawiło się na szafach! Ale projekt Mordheim reaktywacja poszedł w ruch.

A na „nieszczęście” po moim apelu dotyczącym Flames of War, zjawiło się dwóch chętnych i w przyszłym tygodniu gram (chyba) pierwszą potyczkę w ten system od niepamiętnych czasów.
A  ze apetyt rośnie w miarę jedzenia. Na dnie mojego umysłu pojawił się Gothic. Na razie walczę z tą myślą uporczywie ale jestem coraz słabszy. Głosy w mojej głowie są coraz głośniejsze. Dziwne ssanie w żołądku narasta – a nie! to był głód – zażegnałem kryzys kanapką! :-)

A w międzyczasie pojawił się kolejny pomysł na planszóweczkę/RPG  w klimatach Warhammer Quest. Pierwsze kroki już zrobione, materiały zakupione zobaczymy co z tego wyjdzie.

Tak, że jesień zapowiada się owocnie. I tylko czasu brak!!!


Pozdrawiam.  

14 komentarzy:

  1. No to mnie pięknie wywołałeś. Po ostatnim takim wezwaniu rozegraliśmy partyjkę w Epica. To teraz ja Cię załatwię. Skoro zagraliśmy w jeden martwy system to czemu by nie zagrać w inny. Niech zatem będzie GOTHIC. W środę jak się spotkamy to dogadamy szczegóły - może do tego czasu chociaż zasady przeczytam..........Ziarno zasiane a teraz rośnij zajawko rośnij ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż mogę powiedzieć. Ja mam podstawkę do Gothica także jakieś modele na start już są. Kusy wiem że chciał rzeźbić jakieś orcze statki. Wszystko jest możliwe

    OdpowiedzUsuń
  3. Tu masz stronke z archiwalnymi katalogami GW można sobie modele Gothica poogladac. Generalnie modele sa raczej male

    OdpowiedzUsuń
  4. I jeszcze link ;-) http://www.solegends.com/citcat2005spc/index.htm

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przesadzaj nowsze modele są całkiem niezłe. Poszperaj po sieci

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze odnośnie wielkości statków http://i.imgur.com/qKqlaVh.jpg

    OdpowiedzUsuń
  7. Rany! Wy tak na serio? Będę musiał przysiąść do gothica?
    Myśliwce są jako żetony nie mają podstawek - są podstawkami :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś tam jest na małych prostokątnych podstawkach ( kilka modeli na jednej podstawce) np thunderhawki i inne tym podobne

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak jak Kusy Pisał torpedy i myśliwce to kartoniki o wymiarze 2x2 cm co do tych wersji figurkowych to ciężko mi powiedzieć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wersje figurkowe myśliwców to tylko uatrakcyjnienie dla krezusów...
      Montuje się je na podstawkach takich jak żetony reprezentujące myśliwce.
      A ich żywotność zlicza się raczej w sekundach a nie minutach rozgrywki.
      Po przeprowadzeniu ataku po prostu znikają.
      Mają podobne zastosowanie jak torpedy.

      Usuń
  10. Jakie znowu hangary?
    ty się zastanów z czego statki zrobisz a nie hangary...

    OdpowiedzUsuń
  11. Kartoniki z torpedami i myśliwcami mam także problemu nie ma

    OdpowiedzUsuń
  12. Majki ma starter
    czyli chaos i imperium oba po cztery statki warte na okrągło licząc 200 ptsów sztuka
    Czyli wychodzi że na 800 ptsów na start...

    OdpowiedzUsuń
  13. Troszkę sie doposażyłem i w Imperium to może i 1500 wyciągnę :-)

    OdpowiedzUsuń