Dawno mnie nie było!
Ale nie – nie jest to powrót do pisania bloga.
A na pewno nie w tym formacie w jakim kiedyś planowałem go prowadzić.
Tym razem to będzie raczej rodzaj pamiętniczka wyłącznie dla mnie.
Więc jeżeli to czytasz - to natychmiast przestań! I skontaktuj się z lokalnym punktem segregacji odpadów komunalnych!
Żarcik! Oczywiście, że chcę żeby czytali to inni ludzie. Inaczej nie publikowałbym tego w ogólnie dostępnym Internecie.
Więc czytajcie, komentujcie, piszcie do mnie i umawiajcie się ze mną na granie! Może wspólnie stworzymy ciekawy kontent. Zapraszam!
Na pewno nie ma co oczekiwać regularnych wpisów – próba trzymania tempa i częstych wpisów zabiła mi całą radość z pisania i przestałem robić bloga już poprzednie dwa razy.
Ale jestem z powrotem i jeżeli przydarzy się tak przyjemna gra jak w dniu wczorajszym – dzięki Misiek! – to na pewno będę starał się coś wrzucać.
A w międzyczasie jak mnie nie było podziało się – sporo!
Po pierwsze:
Druk 3D. Od zeszłego roku zostałem regularnym drukarzem. I powiem Wam, że drukowanie to hobby samo w sobie.
Ale to temat na zupełnie inny wpis…
Po drugie:
Wyszedłem z piwnicy! I Niestety nie jest to związane ze zmianą zamieszkania.
A zmiana wynika z palety gier w jakie obecnie grywam.
I to chyba jest po trzecie:
Właściwie całkowicie porzuciłem gry które wymagają stołu 6x4 i tysiąca figurek i logo GW na rzecz małych skirmiszów i innych gier tematycznych.
Co na pewno będziecie mieli okazję zobaczyć w najbliższym czasie.
To na koniec tego wpisu kilka (kilkanaście?) randomowyc zdjęć z okresu w którym blog był martwy niczym dusza polityka
Zapraszam do dalszego czytania i pozdrawiam Was serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz